autor: Marian Izaguirre Niezwykła historia o wielkiej mocy książek i prawdziwej miłości, porównywana do powieści Carlosa Ruiza Zafóna.
„Tęsknię za czasem, kiedy byliśmy panami życia”, mówi, krzątając się po
kuchni, Lola. Jej dawna egzystencja, pełna marzeń, poświęcona była
książkom i dyskusjom w kawiarniach, leniwym sjestom i snuciu wizji
lepszej Hiszpanii, która w tamtym okresie powoli uczyła się demokracji.
Jednakże przyszedł rok 1936, rok wybuchu hiszpańskiej wojny domowej, i
życie zamieniło się w walkę. Teraz, po piętnastu latach, Loli i jej
mężowi Matíasowi pozostał jedynie mały antykwariat, na wpół ukryty w
jednej ze starych madryckich dzielnic, i sprzedawanie przypadkowym
klientom romansów i zapomnianych klasyków. To tutaj, w tej skromnej
księgarence, pewnego popołudnia roku 1951 Lola pozna Alice, kobietę,
która znalazła w literaturze sens istnienia. We dwie, czytając wspólnie
jedną książkę, zabiorą nas do Anglii początków XX wieku, gdzie poznamy
pewną dziewczynkę, dorastającą w nieświadomości, kim byli jej rodzice.
Powieść Marian Izaguirre to hołd złożony lekturze, ale również opowieść o
dwóch kobietach, które wiedzą o życiu zbyt dużo, by móc o tym mówić.
| |  |