Opowieść o "...nieprawdziwym świecie, który kiedyś istniał naprawdę. Bo Telewizja Dziewcząt i Chłopców istniała w rzeczywistości. "Zwierzyniec" ukazywał się na antenie 20 lat, "Ekran z Bratkiem" dwanaście, "Klub Pancernych" działał w ogromnej skali, a "Niewidzialna Ręka" zrobiła kilka milionów dobrych uczynków.
TDC nie była kinem domowym, lecz telewizją przyjacielską, tworzącą wspólnotę z widzami. Bawiliśmy się razem z nimi, tak samo jak oni przeżywaliśmy wszystkie telewizyjne przygody. Prawie że chodziliśmy w krótkich spodenkach."
Praca "(...) Sławka Malinowskiego, dawnego Niewidzialnego, dawnego widza "Ekranu z Bratkiem", a może także uczestnika "Klubu Pancernych" (jest) dowodem, że to co powiedziałem dotychczas jest prawdą. A właściwie było prawdą. Jest to wspaniała dokumentacja dwóch rzeczy: po pierwsze, że tak było, a po drugie, że tak można robić telewizję dla ludzi młodych, a nie spychać ich w świat reklam i filmów niekoniecznie wychowujących.
Wychowanie przez telewizję jest rzeczą możliwą. Ona oczywiście nie zastąpi rodziców, nie zastąpi dorosłych, którzy dziecko wprowadzają w świat. Ale jeżeli taki młody chłopak czy młoda dziewczyna czuje, że po drugiej stronie ekranu są ludzie, którym można zaufać i że ta telewizja im uda, to są skłonni podjąć działania zainspirowane naszymi pomysłami. I poddawali się temu..."
Praca ta stanowi "(...) wartość samą w sobie, nie mówiąc już o dokumentacji jednej z najpiękniejszych kart Telewizji Polskiej"
- fragmenty z tekstu "Słów kilka o filmach Sławka Malinowskiego" (dotyczącego cyklu filmów zrealizowanych na zamówienie stacji Planete+, których książkowym rozwinięciem jest niniejsza publikacja.)